Nowy sezon Clio Cup zaczął się na słynnym Autodromo Nazionale di Monza.
I jak zawsze do tej pory coś musiało być nie tak jak powinno.
W pierwszym wyścigu tuz przede mną doszło do kolizji. Nie udało mi się uniknąć zderzenia i to był dla mnie koniec wyścigu.
Za to w niedzielę poszło dużo lepiej. Startowałem z P8, po trudnym wyścigu dojechałem do mety na P5.
Ale byłem pierwszy w Clio Cup Italia !!! To wspaniale wygrać Clio Cup Italia na kultowym włoskim torze.
Następne wyścigi na moim ulubionym Spa Francorchamps 27-28 maja.